Siemano.
Września pierwszego zamiast do szkoły,
wybrali się Spartanie na zawody.
Mareczku wraz z Mirkiem
znaleźli w tę niedzielę chwilkę.
Tym razem jurajskie okolice,
czyli Przewodziszowice.
Jurajskie Mistrzostwa - Na skraju przełaju,
na półmaraton się zapisali .
Przed samym startem
jeszcze spotkanie z Leniwcem.
Paweł Parzonka, bo o nim mowa,
była nawet jego wnuczka i Żona.
Po okolicy nas oprowadzał,
skałki fajne nam też pokazał.
Godzina startu wnet nastała,
to wystartowaliśmy bez opier....nia 😃.
Trasa ciekawa, większość w terenie,
a my biegaliśmy jak jakieś jelenie.
Łąki, lasy oraz skały,
ja się pytam, gdzie zimne browary?
Temperatura nie ułatwiała wcale nam,
ale jako Spartanin radę dam.
I tak na mecie się meldowali,
ciekawe czy coś powygrywali?
I tak mamy to 😃
ale nie złoto 😛.
Marek w kategorii wiekowej na 3 miejscu był,
choć od górskich biegów na 2 lata się zmył 😃.
I tak z uśmiechem na twarzy wracamy do siebie,
ciekawe co dalej, tego nikt nie wie 😃
WYNIKI 21km:
14 msc 🏃♂️ Marek Hendrys ⌚ 1:58:26
45 msc 🏃♂️ Mirosław Skóra ⌚ 2:17:34