13 września 2021
VII BIEG WARCKI, 11.09.2021r. WARTA
Ostatni weekend obfitował w wiele wydarzeń i jeszcze więcej emocji, które na bieżąco będziemy Wam przedstawiać. Na pierwszy ogień idzie
Tomasz Mądrzejewski i jego start na 5km w Warcie. Sprawdźcie co napisał Tomek:
"Myśl o tym, aby wystartować w dzisiejszym VII Biegu Warckim była bardzo spontaniczna. Informacja od żony w czwartkowy wieczór: ,,Słuchaj...w Warcie jest jakiś bieg na 5 km..." Szybko zerknąłem w informacje na ten temat i pomyślałem: ,,A czemu nie spróbować i tam nie wystartować? Ostatnio mało startuję i jeszcze Marek Hendrys - skarbnik klubu Sparta Ultra Team nałoży jakąś karę" . I jak pomyślałem, tak też zrobiłem. Jedyne co mnie martwiło to panująca dziś pogoda. Słonko o tej porze roku jest super, ale jeśli chodzi o moje bieganie to zdecydowanie wolę, gdy jest nieco chłodniej, niż temperatura taka jak dziś - około 27 stopni ciepła... Na starcie miało stanąć około 60 zawodników, co wyraźnie wskazuje, że to kameralna impreza. Start biegu miał miejsce o godzinie 16. Trasa przebiegała po ulicach Warty i nie brakowało na niej zakrętów oraz podbiegów, które były dla wielu niespodzianką. Wszak w centralnej Polsce powinno być bardziej płasko . No i to co uwielbiam, czyli meta na stadionie.
. I jak pomyślałem, tak też zrobiłem. Jedyne co mnie martwiło to panująca dziś pogoda. Słonko o tej porze roku jest super, ale jeśli chodzi o moje bieganie to zdecydowanie wolę, gdy jest nieco chłodniej, niż temperatura taka jak dziś - około 27 stopni ciepła... Na starcie miało stanąć około 60 zawodników, co wyraźnie wskazuje, że to kameralna impreza. Start biegu miał miejsce o godzinie 16. Trasa przebiegała po ulicach Warty i nie brakowało na niej zakrętów oraz podbiegów, które były dla wielu niespodzianką. Wszak w centralnej Polsce powinno być bardziej płasko 
. No i to co uwielbiam, czyli meta na stadionie.
Od początku biegu utrzymywałem się w czołówce i biegłem na 5 pozycji. Tempo świetne jak na te warunki. Około 3 km udało mi się wskoczyć na 4 pozycję, choć cały czas kilka metrów za mną podążała najlepsza w tym dniu biegaczka. Co motywowało mnie mocno, żeby walczyć do końca. O dziwo na ostatnim kilometrze zacząłem wyraźnie zbliżać się do biegacza na 3 pozycji. I tutaj pozostaje mały niedosyt , bo jak się okazało w czasie rozmowy z nim na mecie, jeszcze 200 metrów i bym go wyprzedził. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony ze swojego startu. Przed startem nie liczyłem , że uda się wywalczyć taki wynik. 4 miejsce z czasem 19:29 w takich warunkach jest dla mnie świetnym wynikiem i pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość i na kolejne starty ."
."