ULTRA TRAIL HUNGARY, 05.06.2022r. SZENTENDRE - WĘGRY

Wojciech Jokiel ukończył zagraniczny ultramaraton na dystansie 83,4km.

Pomysł wyjazdu na Węgry pojawił się już rok temu, niestety pandemia Covid storpedowała ten plan 🤷‍♂️. Tak więc po roku oczekiwania z początkiem czerwca pojawiłem się z moim supportem 🙋‍♀️🙋‍♀️🙋‍♀️ w Tahitofolu - małej miejscowości nieopodal Szentendre. Przy dalszych wyjazdach zawsze dobrze sobie zaplanować więcej czasu tak aby można było trochę pozwiedzać 🏙🌇🌄 i tak było tym razem. Ale przejdźmy do tego co najciekawsze czyli biegu 😉.

Przed biegiem lekki stresik, bo to pierwszy start w ultra od prawie roku 😨 a w dodatku za granicą. Start biegu nastąpił o 2:00 w nocy, co zwracając uwagę na temperatury 🌞🌞🌞 jakie panują na Węgrzech było najlepszą opcją 👍. Początek biegu wiódł ulicami Szentendre które wygląda jak małe włoskie miasteczko. Po kilku kilometrach wybiegamy na pierwsze wzniesienia,⛰ z których mamy widok na Budapeszt nocą 🌆🌆. Od samego początku biegu panowała dużą wilgotność i temperatura co było trochę uciążliwe ale co tam... Ultra nie może być lekkie 😈. Po 2 godzinach biegu przyszedł czas na to, co najpiękniejsze na Ultra, czyli wschód słońca z widokiem na góry 🌄🌄. Przez pierwsze 30km bieg był łatwy 👌, lekki i przyjemny i wtedy zło pier.. znienacka 👹👹. Zaczął się odcinek, na którym każdy cierpiał 🥵. W najgorszym momencie nachylenie terenu wynosiło 44% a nogi i płuca paliły 🔥🔥. Na szczycie czekali ludzie z obsługi. W promieniach słońca wyglądali jak aniołowie 👼👼, którzy zakończyli to cierpienie. Prawdę powiedziawszy to cała ekipa UTH była jak anioły i ratowała nas przed upałami. Dalsza część trasy była bardzo biegowa 🏃, z wyjątkiem dwóch hopek na których wszystko paliło. Dzień biegu był dla mnie dniem konia 🐴. Pomimo tego, że ostatnimi czasy treningów mało to przez cały bieg czułem się bardzo dobrze i bez większych kryzysów dotarłem na metę, gdzie czekały na mnie moje towarzyszki 🙋‍♀️🙋‍♀️🙋‍♀️ tej pięknej zagranicznej podróży. Organizatorzy przygotowani na Polaków nauczyli się nawet po polsku powiedzieć "Polak, Węgier - dwa bratanki i do szabli i do szklanki" co było bardzo miłym gestem 🤗. Dla tych, którzy wybierają się na ten bieg polecam przyzwyczaić się do wysokich temperatur i wilgotności jak w dżungli 😉.

Ultra Trail Hungary, Szentlászló Trail
83,4km / ⬆⬇3034m

25 msc  🏃 Wojciech Jokiel  ⌚ 11:21:23