Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich - 17-20.07.2025r. Lądek-Zdrój - relacja Sandy Stramowskiej-Jarczewskiej

Coś się zaczyna i coś się kończy... ⛰️Czekasz cały rok na ten moment – kolejne podejście do dystansu 240 km na Dolnośląskim Festiwalu Biegów Górskich.Plan był prosty i jeden: ukończyć 💪

Tym razem również wystartowaliśmy w trójkę – ja, Wojtek Zabrocki i Rafał Stramowski.Podjęłam decyzję, że tak długo, jak tylko starczy mi sił, będę trzymać się Rafała – to był już jego czwarty start na tym dystansie, a jego doświadczenie i wiedza dawały mi poczucie bezpieczeństwa 🧠❤️

Do 130 km trzymaliśmy się razem – jeden drugiego motywował, dzięki czemu wypracowaliśmy ogromny zapas czasowy ⏱️Rafał poprowadził nas mądrze – spokojnie i bez kontuzji zrobiliśmy te 130 km w 22 godziny 🏃‍♂️🏃‍♀️

Wybiegając z Kudowy, przed nami zostało jeszcze 110 km. Ale przy takim zapasie czasowym – musiało się udać!Dalej trzymałam się Rafała jak rzep 🤣 – no bo nie ma co ściemniać – to bardzo dobry biegacz.Gdyby chciał przyspieszyć, to już na 20. kilometrze by mnie zostawił 😂🙈 Ale… pozwolił mi dobiec do końca.Dopiero na ostatnich 11 km każdy leciał swoje 🏁

Dzięki pomocy mojego brata, udało się ukończyć 240 km z czasem 49 godzin i 22 minuty! 🕓🎉Zajęłam 8. miejsce Open kobiet i 3. miejsce w kategorii wiekowej K30 🥉👟

Najpiękniejszy moment?Na 2 km przed metą wybiegli po mnie ludzie z klubu – Łukasz Grycman i Piotr Moga – i aż się popłakałam, gdy ich zobaczyłam 😭❤️A na samej mecie czekali na mnie:– mój mąż Łukasz Jarczewski z bukietem kwiatów 💐– mój synek Antoni, który wbiegł ze mną na metę 🥹– moi rodzice oraz reszta cudownej ekipy z klubu 🥰

Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków, wspieranie i dopingowanie 🙏A największa chwała dla Rafała – za to, że ukończył bieg i doprowadził mnie do mety całą i zdrową 🏅👏

Tym razem Wojtek Zabrocki zszedł z trasy w Kudowie – ale walczył do końca, i jemu również wielkie gratulacje! 💪🔥Wszyscy zdrowi i szczęśliwi 🤗🙂

Sandra Stramowska-Jarczewska
8. miejsce Open K
3. miejsce w kategorii K30
Czas: 49h 22min ⏳🏔️