Kolejna przygoda życia za mną – po raz trzeci (i nie wiem, czy ostatni 🤔) wystartowałem w Dolnośląskim Festiwalu Biegów Górskich na najdłuższym dystansie: 240 km⛰️🏃🏾♂️💪 Ponad 7500 m przewyższeń i dwie pełne, nieprzespane noce na górskich szlakach.
To była walka z trasą, z pogodą 🌧️, ze zmęczeniem… i przede wszystkim z samym sobą. Były kryzysy, chwile zwątpienia, ale też momenty euforii, widoki zapierające dech w piersiach i niesamowita atmosfera festiwalu.
B7S ukończone! 🏅🏅🏅 Po raz trzeci! 😃😃😃.
Bo w górach nie liczy się tylko czas, ale przede wszystkim droga, którą się przebyło. 🏃🏾♂️➡️
Czas na nowe wyzwania! 😃
⌚️ Czas: 47:04:03