W sobotę 31 maja u szczytu Góry Krzyża pod Kobylą Górą odbył się 14 bieg "Pracujcie Dalej" organizowany przez Włodzimierza Juszczaka. Marek swoimi rymami opowie co się działo 🤣🙃.
Po kobyłce się biegało,
choć niejednemu się nie chciało.
Pogoda piękna - parno było,
pięcioro Spartan się zjawiło.
Dali z siebie ile mogli,
komu trzeba- też pomogli.
Nawet jeden pomocy potrzebował,
bo za bardzo powariował.
Mareczku różą łeb rozwalił,
prawie przy tym się obalił 🤣.
Reszta ekipy go mijała,
gdy go straż opatrywała.
I to tyle z tego biegu,
lecz nie brak nam tych podbiegów.
Marlena jeszcze podium zdobyła,
potem ekipa cicho się zmyła.
Czasów naszych się nie dowiecie,
bo pomiaru brak... ale to już wiecie 😉.
Bieg nieduży lecz coś w sobie ma,
że człowiek chce wracać tam.
W składzie byli
i świetnie się bawili:
Karolina, Marlena, Damian, Mareczku i Krzyś,
ten ostatni poszedł jak Ryś.
No i pierwszy z naszych był,
i na trasie robił dym.
Sparta lubi w okolicy biegać,
zawsze czegoś nowego może się spodziewać 😉.
Więc za rok się tam widzimy,
i swe czasy poprawimy.